Manekiny to główny element wyposażenia sklepu odzieżowego

Manekiny znane są na świecie od tysięcy lat, ale historia ich związku z wystawą sklepową jest stosunkowo krótka, a zaczyna się w II połowie XIX wieku. Jest to czas rozwoju domów towarowych i pierwszych oświetlonych witryn. W Polsce moda na manekiny rozwinęła się na dobre w latach 80., choć ówczesne manekiny bardziej przypominały wieszaki niż ludzi. W ogóle nie przywiązywano wagi do ich stylizacji ani do jakości wykonania. Od tamtego czasu wiele się zmieniło – manekiny przeszły głęboką metamorfozę. W latach 30. zaczęła się ich wędrówka ku realizmowi. Obecnie są to kopie ludzi o idealnej sylwetce, z nałożonym na twarz makijażem i fryzurą „prosto od fryzjera”. Nie tylko prezentują odzież, ale stanowią dodatkowy element dekoracyjny wpisany w całość koncepcji wystroju sklepu – potrafią być prawdziwie realistyczne w nałożonych na głowy perukach z grymasem na twarzy, stojące lub siedzące w niedbałej pozie. Coraz częściej można też spotkać manekiny, którym „przypisano” narodowość – „udają” Azjatów czy Afrykańczyków. Podążając za tendencją do upodabniania w coraz większym stopniu manekinów do ludzi, można się spodziewać, że w przyszłości zyskają one możliwość ruchu i będą jak biegające po sklepie roboty.

Ważne detale

Klienci sklepów odzieżowych zapewne nie zdają sobie sprawy z ogromnego znaczenia manekinów, dzięki którym, oczywiście „pośrednio”, podejmują decyzję o zakupie. Dlatego dla każdego właściciela sklepu istotny jest właściwy dobór manekinów – takich, które w najlepszy sposób zaprezentują asortyment. Manekin manekinowi nie jest równy. W tej chwili każdy patrzy na jego wygląd, na różnorodne szczegóły i detale, np. dziurki w uszach na kolczyki, „wypielęgnowane” paznokcie, europejskie rysy twarzy. Każdy klient, przechodząc, ma tylko parę sekund na podjęcie decyzji, czy wejść do tego sklepu, czy nie. Widząc ciekawą witrynę, dobrze wystylizowane ubrania na ciekawych i inspirujących manekinach, podejmuje decyzję na tak. To duża sztuka przyciągnąć klienta do siebie. Na witrynach coraz częściej można zauważyć inscenizowane scenki. To jest już sztuka – i ta sztuka się opłaci.

Dlatego dużo naszych klientów inwestuje w dobre manekiny – mówi Mateusz Drzymała kierownik ds. sprzedaży z firmy POLARIS –wyposażenie sklepów i gastronomii, chłodnictwo i klimatyzacja. Na co zatem należy zwrócić uwagę przy zakupie manekina? Na rodzaj łączenia poszczególnych części, na rodzaj materiału, z jakiego wykonane są manekiny, i oczywiście na wygląd i postawę.

Na rynku dostępnych jest wiele modeli, do wyboru, do koloru. Do ich produkcji używa się m. In. Plastiku, pianki poliuretanowej i włókna szklanego, które uważane jest obecnie za najlepszy jakościowo materiał. W zależności od dramaturgii witryny czy koncepcji sklepu do prezentacji odzieży, bielizny i dodatków wykorzystuje się manekiny postaciowe – stojące, siedzące, klęczące z głową lub bez głowy, z różną długością szyi. Manekiny mają także płeć i wiek – są damskie męskie i dziecięce. Należy tu podkreślić, że ich parametry nie zmieniają się proporcjonalnie do zmian wzorca postaci ludzkiej – manekiny pozostają modelami o idealnych wymiarach. Oczywiście zdarza się, że pojawia się zapotrzebowanie na manekiny nietypowe, np. XXL czy większe, ale takie powstają już na indywidualne zamówienie. Na rynku oprócz manekinów postaciowych dostępna jest szeroka gama torsów – podwieszanych, na podstawie, z głową, z rękami lub bez, torsów do prezentacji bielizny oraz popiersi, bioder, nóg, rąk, głów – męskich, damskich, dziecięcych i fantomowych. Producenci oferują również typowe manekiny krawieckie na podstawach drewnianych, metalowych lub na trójnogu oraz popiersia krawieckie. Ich wielkości odpowiadają przyjętej w naszym kraju rozmiarówce.

Abstrakcje i ruch

Obok tendencji do naśladowania realizmu przez manekiny coraz szerzej rozwija skrzydła druga, skłaniająca się ku abstrakcji, w której pojawiają się futurystyczne formy i kształty. Charakterystyczne tutaj są geometryczne uproszczenia sylwetek i twarzy, transparentność lub wykorzystanie nietypowej kolorystyki, np. ognistej czerwieni, złota, fioletu, czerni.

Współistnienie tych dwóch trendów dokładnie można było zaobserwować na jednej z największych europejskich wystaw branżowych – targach  Euroshop. Manekiny tam wręcz królowały. Producenci poszli jeszcze dalej i do aktualnych tendencji dołączył ruch. Manekiny biegały, jeździły na rowerze, tańczyły. W interesujący sposób motyw ten wykorzystała firma Hans Boodt Mannequins prezentująca manekiny biznesowe, w których detale, takie jak nogawki, poty marynarki czy krawat zdawały się „poruszać” wraz z naśladującą ruch sylwetką.

- W tym roku dużo firm pokazało manekiny abstrakcyjne w różnych kolorach w błysku lub w macie. Można było też zobaczyć bardzo wysokiej jakości manekiny naturalistyczne w różnych dynamicznych pozach z pięknymi perukami i makijażami. Modne stają się dodatki do manekinów, np. pieski. Liczą się dynamiczne, ciekawe pozycje – opowiada Jacek Kurowski z firmy POLARIS z Lubina.

Abstrakcyjne manekiny idealnie nadają się do nowoczesnych salonów odzieżowych, które stawiają na design. W Polsce powoli coraz większego znaczenia nabiera styl, jakość czy pochodzenie towaru, ale nadal gdzieś po drodze decyduje cena. Konkurując się na polskim rynku producenci coraz częściej muszą podkreślać jak bardzo nasz asortyment różni się od produktów chińskiego czy tureckiego pochodzenia. To dwa różne światy pod względem trwałości, wykończenia i stylizacji.

Z głową czy bez, błyszczący czy cielisty?

Większość odbiorców wybiera manekiny całopostaciowe z głową, ale w wersji uproszczonej, czyli bez makijażu i peruki, w jednolitym kolorze, z wyrazistą twarzą i rzeźbionymi włosami. Z kolei dla klientów zainteresowanych zakupem manekinów bez głowy istotna jest możliwość umieszczenia logo firmy na ściętej szyi. Manekiny krawieckie częściej kupowane są do salonów, w których ważną rolę odgrywa przywiązanie do tradycji i subtelna atmosfera. Jednak, jak zauważa Mateusz Drzymała kierownik ds. sprzedaży z firmy POLARIS –wyposażenie sklepów i gastronomii, chłodnictwo i klimatyzacja, największym zainteresowaniem cieszą się manekiny całopostaciowe w kolorze cielistym. Prezentowana na nich odzież wygląda naturalnie. Klienci przywiązują dużą wagę do postawy ciała oraz do wyrazu twarzy manekina, rodzaju makijażu i fryzury. Wśród dostępnych modeli manekinów większość ma włosy rzeźbione, natomiast duży wybór peruk umożliwia natychmiastową zmianę wyglądu manekina i, co za tym idzie, aranżacji sklepu.

Na rynku pojawia się jednakże coraz większy popyt na manekiny lakierowane farbami metalicznymi. – Już wkrótce w sprzedaży pojawią się nowe modele manekinów w kolorze czarnym błyszczącym. To nowa linia malowana podobnym lakierem, jaki stosuje się przy karoseriach samochodowych. Zastosowane w tych modelach uproszczenie rysów twarzy nada prezentowanej odzieży nowoczesności i eleganci – zapowiada Mateusz Drzymała z firmy POLARIS z Lubina.

Błyszczące manekiny to nic innego jak odpowiedź ich producentów na taki ogólnoświatowy trend. Trendy się zmieniają i zmienia się oblicze polskich witryn sklepowych, choć w dość umiarkowanym tempie. Najnowsze kolekcje pokazują, że następny krok to „naśladowanie dynamicznego ruchu”. Być może już wkrótce nasze wystawy sklepowe „ożyją”. Czekamy z niecierpliwością.